W niedzielę odbył się finał mężczyzn w pływaniu 400 metrów stylem dowolny. Wystąpienie 18-letniego Tunezyjczyka przeszło najśmielsze oczekiwania widzów.
W finale startowało dwóch Amerykanów, dwóch Australijczyków, Włoch, Austriak, Niemiec i Tunezyjczyk. Co więcej Ahmed Hafnaoui był najmłodszym zawodnikiem w stawce i dodatkowo nie był wymieniany jako pretendent do zdobycia medalu, a już z pewnością nie jako lider do olimpijskiego złota.
18-latek pokonał 400 metrowy dystans z czasem 3:43:36. Tuż za nim dopłynął Australijczyk Jack McLoughlin z czasem o 0,16s gorszym. Niewiele za nim Amerykanin Kieran Smith oddalony od Tunezyjczyk o 0,58s.
Hafnaoui przez cały wyścig trzymał się ścisłej czołówki i ani razu nie odstawał od liderów, wręcz sam był jednym z nich. 18-latek popłynął wybitnie, finish czyli ostatnie 50 metrów wręcz niesamowicie.
Niestety jego niespodziewana wygrana przyniosła wiele znaków zapytania oraz podejrzeń. Zarówno on jak i jego przeciwnicy byli pytani o możliwość zażywanie dopingu przez Ahmeda Hafnaouiego. Jednak Australijczyk kulturalnie dał dziennikarzom do zrozumienia, iż organizatorzy zadbali o to, aby takie sytuacje nie miały miejsca.
Tunezyjczyk podczas wywiadów został zapytany o to w jaki sposób poprawił swój wynik, odpowiedział, że ciężko pracował razem z trenerem. Jego najlepszy wynik na takim dystansie był o 6 sekund dłuższy. Jednak podczas przygotowań do Igrzysk, udało mu się go poprawić do 3:46:16. Mimo to nadal nie kwalifikował się jako lidera złota olimpijskiego.
18-latek po wygranym złocie nie dowierzał, jego reakcja była przepiękna. Zupełnie nie wierzył w to co osiągnął, w to co się właśnie wydarzyło. Nie tylko był najmłodszym zawodnikiem w stawce, ale również nie był pretendentem do wygranej. Zdecydowanie zaskoczył wszystkich i jak widać było podczas transmisji również samego siebie.
