Dzisiaj, 30.07, Polska reprezentacja zagrała kolejny mecz tegorocznych igrzysk olimpijskich. Tym razem mierzyli się z reprezentantami gospodarzy, z Japonią.
Dzisiaj trener Polaków Vital Heynen wystawił: Nowakowskiego, Kaczmarka, Kurka, Leona, Drzyzkę, Łomacza, Kubiaka, Śliwkę, Kochanowskiego, Semeniuka, Zatorskiego i Bieńka. Pomimo wygranej Polaków 3-0, nie był to prosty mecz. Japończycy zagrali dobre spotkanie, pokazując dużo lepszy poziom niż zakładano. Przewaga była po stronie biało-czerwonych, jednak gospodarze umieli skutecznie nadrobić straty.
W wywiadzie po meczu Bartosz Kurek powiedział:
„Możemy dziękować losowi, że japońscy zawodnicy nie są 10-15 centymetrów, bo inaczej moglibyśmy walczyć najwyżej o drugie miejsce w międzynarodowych turniejach. Bartosz Kurek zdecydowanie wie co mówi, ponieważ sam na co dzień gra teraz w lidze japońskiej.”
Największym błędem reprezentantów Polski było tracenie punktów przy swojej zagrywce. Stracili ich aż 16, przy czym Japończycy o połowę mniej. W rezultacie Polska oddała prawie całego seta przeciwnikom tylko z własnych błędów. Jeżeli chodzi o zdobyte punkty przy swojej zagrywce to biało-czerwoni zdobili ich jedynie 22/75 co daje jedynie 29%. Japończycy w tej kategorii byli gorsi, ale niewiele. Po swojej zagrywce uzyskali 14/68, co daje 21%.
Polska na ten moment wychodzi z grupy na pierwszym miejscu, z trzema wygranymi i jedną porażką oraz 10 punktami. Na drugim miejscu znajduje się drużyna Włoch, również z 3 wygranymi i jedną przegraną, ale mają 8 punktów. Na trzecim miejscu jest Kanada, z dwoma przegranymi i dwoma wygranymi oraz 7 punktami.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3-0 dla Polski (25:22, 25:21, 26:24). Najważniejsze na czym zależy Polakom to wyjście z grupy z pierwszego miejsca, co tez im się na razie udaje. Ostatnie spotkanie z Kanadą przed Polską. Mecz odbędzie się 1 sierpnia.
