Marcin Najman wielokrotnie oficjalnie kończył swoją karierę a następnie wracał na ring. Tym razem jednak pięściarz może mieć spore problemy z ewentualnym powrotem ze względu na swój stan zdrowia. Jak się okazuje mężczyznę czekają dwie, poważne operacje.
Marcin Najman to może nie najlepszy bokser ale za to najlepszy celebryta wśród bokserów. Mężczyzna potrafi zrobić wokół siebie szum i wzbudzić zainteresowanie mediów.
Niestety, Najman zakończył już swoją sportową karierę a pożegnalną walkę stoczył na własnej gali, gdzie zmierzył się z youtuberem – Taxi Złotówą. Walkę tę finalnie przegrał.
Marcin Najman wielokrotnie kończył swoją karierę a następnie wracał do oktagonu. Teraz niestety ta wizja może okazać się niemożliwa ze względu na jego problemy ze zdrowiem. Bokser w wywiadzie przyznał, że czekają go poważne operacje.
– Minęły 24 lata od kiedy zacząłem w kickboxingu. To odpowiedni czas, żeby powiedzieć sobie dość. Cóż z tego, że serce by chciało, jak moje ciało już nie daje rady. Jeśli nie podołałem Złotówie, to jaki to ma sens? – mówił w wywiadzie Marcin Najman.
Dodatkowo wspomniał, że teraz stawia na swoje zdrowie, które zostało nadwyrężone przez wykonywany przez niego sport.
– W sporcie zostałem z kilkoma kontuzjami, być może jeszcze w maju czeka mnie operacja lewego barku. Prawy już jest zoperowany. Czeka mnie też operacja kolana, więc trochę mam przed sobą napraw. Gdybym liczył na NFZ i ZUS, to może doczekałbym się pierwszej operacji koło 70 – wyznał bokser.
Prócz stawiania na zdrowie, Najman ma zamiar zostać kierowcą karetki aby w tych ciężkich czasach nieść pomoc innym. Trzymamy kciuki za naszego boksera i życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia oraz osiągnięcia swoich celów.
