Syn Moniki Richardson, Tomasz Malcolm podchodził w tym roku do matury. Na wyniki trzeba było poczekać do lipca, które właśnie kilka dni temu przyszły. Chłopak na swoim InstaStories przyznał, że matura poszła mu całkiem nieźle, jednak nie udało mu się zdać egzaminu matematyki.
Kilka dni temu tegoroczni maturzyści poznali swoje wyniki z egzaminu dojrzałości. W tym roku sporo dzieci celebrytów pisało maturę a w nich znalazł się syn Moniki Richardson – Tomasz Malcolm. Chłopak za pomocą Instagrama postanowił podzielić się z widzami wynikami z matury. Ponadto zdradził plany na najbliższą przyszłość.
– Ostatnio przez maturę musiałem rzucić modeling. Jedyne, co ostatnio robiłem, to sesje symulatorowe w szkole lotniczej i musiałem się też skupić na maturze – mówił na Instagramie Tomasz.
Niestety, syn Moniki Richardson poinformował, że nie udało mu się zaliczyć matury z matematyki.
– No i uwaga – dzisiaj były wyniki matur. Zdałem ze wszystkiego, ale niestety z matmy nie zdałem, ale w sierpniu poprawiam – tłumaczył chłopak.
Tomasz następnie wyjaśnił swoim obserwatorom, dlaczego nie udało mu się zaliczyć egzaminu.
– Prawda jest taka, że poznałem fajnego korepetytora, z którym się mega dużo podciągnąłem z tej matematyki i gdybym go poznał na samym początku roku szkolnego, to pewnie bym zdał. Poznałem go 2-3 tygodnie przed maturą i to już było niestety za późno… – uznał.
Tegoroczny maturzysta jednak nie ma zamiaru się dołować i wierzy, że poprawi egzamin w sierpniu.
– W sierpniu poprawiam, myślę pozytywnie. Na pewno się uda. (…) Ogólnie to nie mam się co przejmować, bo w październiku 2020 r. zdałem amerykańską maturę. Sprawdzałem już, co mogę robić, mam dużo możliwości i mogę realizować swoje marzenia z amerykańską maturą, nie mogę tylko iść na polskie państwowe uczelnie. Ale nie planuję, nie mam co się przejmować – zakończył Tomasz Malcolm.
