Home Celebryci Martyna Wojciechowska szczerze o szczepionkach!

Martyna Wojciechowska szczerze o szczepionkach!

Martyna Wojciechowska szczerze o szczepionkach!
0
0

Znana polska dziennikarka, Martyna Wojeciechowska zamieściła obszerny wpis na swoim Instagramie o szczepionkach. Podróżniczka poinformowała swoich fanów, że ona wraz ze swoimi dziećmi jest już zaszczepiona. Jednak tata kobiety nie miał takiego szczęścia i tuż przed szczepieniem zaraził się koronawirusem.

martyna wojciechowska

Martyna Wojciechowska często zabiera głos na głośne i kontrowersyjne tematy. Tym razem, dziennikarka postanowiła wypowiedzieć się na temat szczepionek przeciw COVID-19. W swoim wpisie na Instagramie, dziennikarka poinformowała swoich obserwatorów, że wraz z córkami zaszczepiła się. Niestety, tata Martyny zdążył się zarazić tuż przed terminem szczepionki.

– JESTEM PO SZCZEPIENIU PRZECIWKO COVID-19. Moje dziecko również. I wiem, że zaraz rozpęta się burza w komentarzach, bo mamy skłonności do bycia ekspertami w każdym temacie. Ja jednak ufam przede wszystkim lekarzom. A COVID-19 to poważna, często śmiertelna choroba. Mój tata nie zdążył się zaszczepić, zanim zachorował i przez wiele dni drżeliśmy o jego życie. Zdrowie i bezpieczeństwo moich bliskich to dla mnie najważniejszy argument – zaczęła Martyna Wojciechowska.

Martyna Wojciechowska szczerze o szczepionkach.

Dziennikarka w swoim wpisie zwróciła uwagę, że nawet noworodki są szczepione gdy mają wyjść ze szpitala.

– Zanim noworodek opuści szpital ma wykonane dwa szczepienia: 1. Szczepienie przeciwko WZW B, czyli wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. (Choć ja sobie nie wyobrażam, że można nie zrobić dziecku i sobie na własne życzenie także szczepionki przeciwko WZW A) oraz 2. Szczepienie BCG noworodka przeciwko gruźlicy – pisze podróżniczka.

Następnie przedstawiła nam kolejne szczepienia, którym ludzie się poddają w dalszym ciągu swojego życia.

– W późniejszych latach przyjmujemy kolejne szczepienia m.in. przeciwko śwince, różyczce, krztuścowi, odrze, polio. Dzięki tej ostatniej, udało się niemalże całkowicie wyeliminować chorobę Heinego-Medina na całym świecie. W Polsce już od prawie 40 lat nie odnotowano żadnego przypadku zachorowania! A w przeszłości choroba ta była przecież źródłem epidemii na całym świecie. (Co ciekawe pierwsza wersja szczepionki na polio opracowana została przez polskiego uczonego, Hilarego Koprowskiego) – kontynuowała Wojciechowska.

Na zakończenie, dziennikarka powołała się na przykład Amerykanów, którzy w przeszłości nie chcieli się szczepić na polio.

– Amerykanie masowo zaczęli się szczepić przeciwko polio po tym, jak w 1958 roku Elvis Presley przyjął dawkę szczepionki w programie na żywo, a następnie dał koncert. (Czyli dawanie przykładu innym ma sens!). Poza tym szczepimy się przed wyjazdami przeciwko żółtej febrze, durowi brzusznemu, tężcowi. (Oczywiście o ile chcemy podróżować w bardziej egzotyczne kierunki). Wierzę w medycynę i jej rozwój. Wierzę w to, że przynosi nam większe bezpieczeństwo – dodała na koniec.

Please follow and like us: