Sprawdziła zawartość koperty. Z wrażenia zemdlała.
Wesele zawsze jest ogromnym wydatkiem dla nowożeńców. Jedni mogą liczyć na wsparcie rodziców a są też tacy, którzy decydują się na kredyt. Jednak oba te przypadki mają nadzieję, że jakaś część, która wydali na wesele się zwróci . Tak też było w przypadku Agaty, jednak kiedy dziewczyna przeliczyła pieniądze, które dostała od gości, okazało się, że mocno się przeliczyła.
Wesele kojarzy nam się zwykle z największą imprezą w życiu i ogromnym wydatkiem. Niektórzy, aby impreza wyglądała tak jak sobie wymarzyli postanawia wziąć kredyty. Organizatorzy mają nadzieję, że część pieniędzy zwróci się z kopert, które dostaną od gości. Niestety niektórzy w ten sposób wpędzają się w ogromne długi.
Agata postanowiła podzielić się swoją historią i napisała do redakcji Papilota. Na swoje wesele zaprosiła 150 osób, a impreza w całości kosztowała ciut ponad 25 tysięcy. Mimo, że rodzice i przyszli teściowie zdecydowali się wesprzeć ją finansowo, to nie były to jednak duże sumy.
– Bywało i tak, że potajemnie wpłacali jakieś zaliczki. Dzień przed weselem teść poszedł do lokalu i spłacił połowę należności. Ktoś kupił alkohol, ktoś inny załatwił ciasta – opowiadała dziewczyna.
Pomimo tej pomocy, para młoda i tak była zmuszona wziąć kredyt na 5 tysięcy złotych. Nowożeńcy mieli nadzieję, że spora część zwróci się z kieszeni weselników. Nic bardziej mylnego!
Kiedy Agata z mężem zaczęli otwierać koperty, okazało się, że w niektórych znajdują się banknoty 10 i 20 złotowe! Oczywiście nie wiadomo od kogo. Łącznie zebrali jedynie 14 770 zł a niesmak pozostał.
