Kilka dni temu TVP wyemitowało odcinek Pytania na Śniadanie, którego gościem była Katarzyna Anna Mołas. Kobieta w programie przekonywała widzów, że masaż piersi chroni przed nowotworem. Jednak jej teza spotkała się z natychmiastową krytyką ze strony ginekologa dr Macieja Jędrzejko. Lekarz porównał teorię Mołas do szamaństwa.
Pytanie na Śniadanie to jeden z najbardziej oglądanych wśród Polaków programów TVP. 15 marca w odcinku pojawiła się Katarzyna Anna Mołas. Kobietę przedstawiono jako „terapeutkę ciała i behawioralnych terapii antystresowych”. Kobieta przekonywała, że regularny masaż piersi i okolic pochwy, może uchronić kobiety przed nowotworem.
– Masaż piersi może uchronić nas od nowotworów, a wykonywanie codziennie po 360 obrotów nad brodawkami zapewni skuteczną antykoncepcję – mówiła na wizji Katarzyna Anna Mołas.
Jej teoria spotkała się jednak z głośnym sprzeciwem ze strony znanego ginekologa, dr Macieja Jędrzejko. W rozmowie z WP, lekarz porównał tezę postawioną przez Mołas do praktyk szamańskich.
– Głaskanie skóry wokół piersi jako metoda leczenia i zapobiegania rakowi piersi i jajnika? To skandaliczny przekaz, który nie ma nic wspólnego z medycyną i niesie ze sobą zagrożenie zaniedbania bardzo poważnych i trudnych do leczenia chorób onkologicznych. To nie fizjoterapia, to zwykłe szamaństwo. Przepraszam, ale od „miziania piersi” czy brzucha z całą pewnością nie znikną guzy nowotworowe. Wiele kobiet może wziąć sugestie przekazane w programie zbyt serio, a to już jest medyczna herezja – stwierdził w rozmowie Jędrzejko.
Dodatkowo lekarz stwierdził, że masaż może co prawda przynieść pozytywne efekty. Jednak ta praktyka w żadnym stopniu nie uchroni przed nowotworem.
