Od wtorku (17.08) były Prezydent RP Lech Wałęsa przebywa w szpitalu z powodu dokuczającej mu stopy cukrzycowej. Jest to schorzenie, którego leczenie jest trudne. Wiele przypadków kończy się amputacją kończyny. Nawet jeśli amputacja nie będzie konieczna, to stopa cukrzycowa znacznie zmniejsza komfort życia i na długi czas potrafi utrudnić funkcjonowanie.
Stopa cukrzycowa jest jedną z tych chorób, która jest przez nas bagatelizowana w początkowych stadiach rozwoju. Później jest już niestety tylko gorzej. Bardzo często rozwiązaniem pozostaje amputacja schorzałej kończyny. W szczególności, gdy choroba została zdiagnozowana na późnym etapie rozwoju.
Od czego się zaczyna?
Wystarczy niewielkie skaleczenie, po której do ciała cukrzyka wkrada się infekcja. Brak odpowiedniej higieny, zbyt ciasne buty lub otarcia wpływają, że choroba postępuje, a z każdym dniem coraz ciężej będzie ją wyleczyć. Lech Wałęsa odstawił insulinę, zakłada się, że to mogło przyczynić się do rozwoju schorzenia. W lipcu 2020 roku Prezydent chwalił się, że udało mu się odstawić lek po 20 latach zażywania.
Pierwszymi objawami choroby są: łuszczenie skóry, mrowienie, kłucie, skurcze mięśni oraz zaburzenia czucia. Prowadzą one do otarć i innych urazów, które tylko coraz gorzej wpływają na rozwijającą się stopę cukrzycową. Następnie przed osobą chorą stoją już niestety ciężkie do odwrócenia powikłania. Przede wszystkim kolejne stadium zaczyna się od ciężko gojących się ran. Między innymi deformacji stopy (skóry, kości, stawów), podwyższonej temperatury oraz stale zgiętych środkowych stawów w palcach stóp. Jeżeli choroby dalej nie opanujemy, kolejne stadium przyniesie zapalenie kości i martwicę, które są ciężko uleczalne w nieinwazyjny sposób.
Zapobieganie
Jak zwykle higiena. Dbanie o paznokcie, odpowiednie mycie stóp, do tego odpowiednie, najlepiej skórzane i delikatnie za duże buty oraz bawełniane skarpetki. Wszystko to powinno pomóc nam w walce ze stopą cukrzycową oraz w codziennym utrzymywaniu naszego ciała w doskonałej formie.
Warto też badać się po prostu samemu czy u lekarza pierwszego kontaktu. Choroba nie jest ciężka do wykrycia, chodź wielu lekarzy, często nie potrafi od razu jej rozpoznać. W efekcie kończy się wizytą u specjalisty. Niestety wtedy często pozostaje już jedynie amputacja których w Polsce wykonuje się aż 14 tysięcy rocznie.
Co z byłym prezydentem RP?
Oto wypowiedź syna Lecha Wałęsy:
Cała stopa wygląda słabo od dłuższego czasu, ale nigdy nie była tak zdiagnozowana jak teraz. Doszliśmy do takiego momentu, że możliwa jest niestety amputacja stopy u mojego ojca. Ryzyko amputacji niestety istnieje. Mam jednak nadzieję, że wszystko się dobrze skończy
