Ostatnio na instagramie, wszyscy fani zauważyli ogromną metamorfozę Dody. Piosenkarka znacznie schudła, a zdaniem wielu, przesadziła z odchudzaniem. Doda jednak uspokaja swoich fanów twierdząc, że powyższą figurę zawdzięcza dobrze zbilansowanej diecie a nie groźnymi głodówkami. Ponadto piosenkarka zdradziła co dokładnie je aby schudnąć.
Doda to celebrytka, która króluje w świecie polskiego show biznesu. Często pozuje na ściankach, udziela wywiadów oraz pojawia się na celebryckich imprezach. Ponadto jest też aktywna na portalu Instagram i to przez jedno zdjęcie w bikini w internecie wybuchła burza dotycząca jej odchudzania. Niektórzy zastanawiają się czy Doda nie popadła w anoreksję, ponieważ w ostatnim wywiadzie wyznała, że waży jedynie 53 kg.
Jednak piosnekarka zaprzecza tym spekulacjom. Jak twierdzi, efekty zawdzięcza dzięki zbilansowanej diecie i ćwiczeniom. Prowadzi zdrowy tryb życia, nie pije alkoholu oraz dba o swój sen.
– Jem ryby, jajka, kasze, orzechy, owoce, warzywa, sery, ale tylko owcze i kozie. Czasami, jeśli najdzie mnie ochota, też tłuste mięso, ale to się zdarza najwyżej raz na dwa miesiące. Słodyczy nie tykam, bo nie lubię. Ćwiczę co trzy dni: czasem sama w domu, czasem z trenerką albo koleżanką w parku – powedziała piosenkarka.
Piosenkarka odniosła się do komentarza jednej z fanek, która stwiedziła, że tak przesadziła z odchudzaniem.
– Mięso na sterydach, litrowa cola do obiadu, bita śmietana do codziennej frappe i masz cellulit na rękach u nastolatek. A szczupła laska to szok i zagłodzenie. Nie, dziewczyny, to dbanie o siebie i dyscyplina – zgrabnie odpowiedziała Doda.
