Ojciec Tadeusz Rydzyk raczej aktualnie nie ma wielu powodów do śmiechu. Redemptorysta otrzymał niedawno surowy zakaz odprawiania mszy w kilku kanadyjskich diecezjach, w których mieszka Polonia. Taką decyzję podjął arcybiskup Edmonton Richard Smith. Duchownemu nie spodobały się kontrowersyjne tezy głoszone przez Rydzyka oraz jego polityczna działalność.
Ojciec Tadeusz Rydzyk dostał zakaz odprawiania mszy oraz organizowania spotkań na terenie archidiecezji Edmonton i podlegającym jej parafiom. Powyższe informacje potwierdził już kanadyjski polityk polskiego pochodzenia Thomas Lukaszuk. To właśnie on skierował do arcybiskupa petycję w sprawie „ukrócenia politycznej działalności Tadeusza Rydzyka”. Wspomnianą petycję polityk wysłał również do papieża Franciszka. Powyższy apel podpisało już ponad 200 tysięcy osób.
– Zwracamy się z prośbą o ukrócenie działalności politycznej redemptorysty Tadeusza Rydzyka i przywrócenie charakteru religijnego jego radiu oraz telewizji. Tadeusz Rydzyk, zakonnik używający katolicyzmu jako narzędzia do zdobywania pieniędzy i władzy jest przykładem patologii występującej w polskim Kościele Katolickim. Tadeusz Rydzyk bierze aktywny udział w polskiej polityce – możemy przeczytać w petycji.
Powodem takiego surowego zakazu mają być bardzo kontrowersyjne wypowiedzi Tadeusza Rydzyka na antenie Radia Maryja. Tam duchowny nazawał posłów lewicy „sodomitami”, Gretę Thunberg dzieckiem, które powinno się uczyć, zamiast „manipulować innymi dziećmi”, UE porównał do ZSRR a ekologów do Armi Czerwonej.
Dodatkowo Thomas Lukaszuk chce odebrać fundacji ojca Rydzyka i Radiu Maryja status organizacji charytatywne. Uważa, że to przeszkodzi mu w zbieraniu funduszy w Kanadzie.
– To jest ważna decyzja, ponieważ w Kanadzie Rydzyk zbiera co roku około 300 tys. dolarów kanadyjskich – powiedział w rozmowie z Onetem polityk.
