Podczas kolejnego dnia igrzysk paraolimpijskich w Tokio 2020 zdecydowanie triumfowały Polki. Do kolekcji zdobytych przez Polaków medali dołącza srebro jak również brąz. A to wszystko dzięki Lucynie Kornobys oraz Renacie Kałuży. W tej chwili Polacy są na 21-szym miejscu w klasyfikacji medalowej. Obecnie spadamy w klasyfikacji, wczoraj byliśmy na miejscu 19. Tym samym oddalamy się od wyniku z poprzednich igrzysk paraolimpijskich w Rio, gdy mieliśmy 10 miejsce w klasyfikacji. Nasz bilans to 3 złota, 4 srebra, 8 brązów.
Srebrny medal Lycyny Kornobys
Lucyna Kornobys startowała w pchnięciu kulą. Jest to jej drugi medal, ponieważ już jeden udało jej się zdobyć w Rio de Janeiro, 4 lata temu. W tym roku Kornobys udało się rzucić 8,6 metra. Lepsza od Polki była jedynie Chinka Lijuan Zou, która swoim rzutem o odległości 9,19 metra pobiła rekord świata.
Brązowy medal Renaty Kałuży
Renata Kałuża startowała w w jeździe indywidualnej na czas na handbike’u. Dystans, który był do przejechania wynosił 22,1 kilometra, który Polka pokonała w czasie 33 minut, 50 sekund i 32 setnych. Niestety niewiele zabrakło jej do będącym srebra Włoszki Franceski Porcellato, która wyprzedziła ją jedynie o 20 sekund. Ostatecznie, wyścig wygrała Niemka Annika Zeyen z czasem 34 minut 46 sekund 97 setnych.
Co więcej, statnie dwa dni paraolimpiady prezydent Andrzej Duda podsumował w taki sposób na Tweeterze:
Na IP w Tokio: wczoraj dwa medale Rafał Czuper srebro w paratenisie stołowym, a Marzena Zięba zdobyła brąz w podnoszeniu ciężarów. Dziś Lucyna Kornobys srebro w pchnięciu kulą, Renata Kałuża brąz w jeździe indywidualnej na czas Handbike. Brawo! Gratulujemy! Dziękujemy!
