Jakiś czas temu wybuchł skandal z udziałem Michała Szpaka. Do sieci trafił screeny rozmów prowadzonych przez gwiazdora na swoim oficjalnym instagramowym profilu na którym rzekomo piosenkarz wysyłał zboczone i niepoprawne wiadomości swojej fance. Piosenkarz na swoim profilu na instagramie wydał komentarz w tej sprawie, w którym zdementował wszystkie plotki i prawdziwość udostępnionych zdjęć!
Michał Szpak jest aktualnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarzy w polskim show-biznesie. Po jego występie na Eurowizji, piosenkarz szybko znalazł sobie szerokie grono fanów nie tylko z Polski lecz z całej Europy. Piosenkarz jest znany ze swojej ciekawej osobowościm charyzmy oraz oryginalnego stylu ubierania się. Dodatkowo może się pochwalić imponującą muskulaturą, dzięki godzinom poświęconym na treningi na siłowni. Nie ma w tym nic dziwnego, że do jego zdjęć wzdychają tabuny fanek. Jedna z nich, postanowiła nawet pochwalić się wiadomościami, które otrzymywała od Michała, w których otrzymywała niemoralne propozycje.
Szpak padł ofiarą hakerów.
Do sieci trafiły zdjęcia prywatncyh wiadomości Michała ze swoją fanką. Gwiazda pisze w nich:
- Wiem, że się nie znamy i że dziwisz się, że do ciebie piszę. Pointrygujmy się nawzajem.
- Wiem, że się boisz, nie znamy się jeszcze, ale daj się ponieść temu.
- Kręci cię to. Odzywasz się do mnie, a z drugiej strony nie dajesz mi do siebie dotrzeć.
- Czy nie wiesz, że dla mnie ocean ma kolor twoich oczu?
Piosenkarz szybko jednak zdementował prawdziwość tych rozmów na swoim InstaStory:
Okazało się, że fanka spreparowała rozmowę w odpowiednim programie komputerowym, a cały skandal, był zwykłym, tanim skokiem na popularność.
