Pan Marcin z Jastrzębia Zdroju jest na codzień ratownikiem medycznym i pracuje w lokalnym szpitalu. Mężczyzna do pracy dojeżdża samochodem, tak też było i dziś, jednak wczoraj za wycieraczką jego samochodu była zaczepiony list do ratownika. Gdy pan Marcin zapoznał się z jego treścią nie mógł uwierzyć w to co właśnie przeczytał. Ratownik medyczny został potraktowany w oburzający sposób! To skandal w jaki sposób niektórzy ludzie traktują bohaterów!
Pan Marcin z Jastrzębia Zdroju do dziś nie może wyjść z szoku. Treść listu, która była zaadresowama do medyka zwala z nóg! Wydaje nam się, że ratownik nigdy się nie spodziewał, że pomimo jego zaangażowania w walkę z COVID-19 jego sąsiedzi potraktują go jak zarazę.
Ratownik medyczny potraktowany w oburzający sposób.
Pan Marcin z Jastrzębia Zdroju na codzień pracuje w lokalnym szpitalu. Narażanie swojego życia aby pomóc innym jest dla niego codziennością. Mężczyzna cały czas ciężko pracuje i daje ludziom pomoc i nadzieję podczas trudnych sytuacji. Jednak jak się okazuje nie wszyscy doceniają poświęcenie naszej służby zdrowia. Zaraz dowiecie się jaka była treść listu do pana Marcina.
List znajdował się pod wycieraczką samochodu a jego nadawcą są ,,Mieszkańcy”. Możemy się domyślać, że są to najprawdopodobniej sąsiedzi ratownika.
– Jak pracujesz w szpitalu to tam siedź! Nie narażaj nas i naszych pociech! Nie roznoś wirusa! Wypier*** do szpitala! Tam jest twoje miejsce! Całe osiedle będzie zarażone przez ciebie ch***! Nie chcemy tu zarazy -napisano w liście.
Pan Marcin opublikował zdjęcie listu na swoim Facebooku i dodał komentarz do zaistniałej sytuacji.
– Podziwiam za „odwagę”, szkoda że nie podpisałeś się nawet swoim imieniem. […] Życzę Ci dużo zdrowia i wytrwałości w walce z wirusem COVID-19. Pamiętaj o całej sytuacji przy głupim przeziębieniu, kiedy będziesz zgłaszać się do jakiegokolwiek lekarza czy też ratownika. Mam nadzieję że w tym momencie dopadną Cię wyrzuty sumienia, jakich jeszcze nie miałeś -napisał ratownik z Jastrzębia-Zdroju.
Pamiętajmy aby szanować wszystkich pracowników służby zdrowia, którzy stoją w pierwszej linii w walce z wirusem. Codziennie narażają swoje życie, abyśmy mogli spokojnie żyć. Należy im się szacunek i podziw a nie ostracyzm i lincz!
