Home News Psy złapały trop nad rzeką! Czy Kacperek naprawdę utonął?

Psy złapały trop nad rzeką! Czy Kacperek naprawdę utonął?

Psy złapały trop nad rzeką! Czy Kacperek naprawdę utonął?
0
0

Od czasu tragicznego zaginięcia 3 letniego Kacperka minął już ponad tydzień. Do poszukiwań przyłączyło się wiele jednostek specjalnych w tym dodatkowo sąsiedzi rodziców. Niestety, mimo ogromnych wysiłków chłopiec dalej się nie odnalazł. Kilka dni temu, do akcji włączono psy poszukiwawcze. Jak się okazuje, psy złapały trop, który może potwierdzać najgorszy scenarusz.

psy

27 kwietnia, 3 letni Kacperek był na spacerze po okolicy ze swoim tatą. Podczas chwili nieuwagi ze strony rodzica, chłopiec w jednej chwili zapadł się pod ziemię. Mimo długich poszukiwań chłopiec dalej się nie znalazł, dlatego do akcji wkroczyły psy, które od razu wyczuły trop i poszły w kierunku rzeki. Czy najczarniejszy scenariusz, że chłopiec utonął w rzece jest prawdziwy?

Sprawą 3 letniego Kacperka żyje już cały kraj. Funkcjonariusze policji, próbowali już prawie wszystkiego co mogłoby pomóc odnaleźć chłopca. Rzekę sprawdzali nurkowie, ponadto użyto też georadaru i sonaru. 

Teraz do akcji weszły specjalnie przeszkolone psy do poszukiwań. Mamy nadzieję, że tropicielom uda się coś ustalić, ponieważ chłopca nie ma z nami już ponad tydzień a każdy dzień zwłoki może prowadzić do najgorszego.

Chłopiec zaginął w miejscowości Nowogrodziec podczas spaceru ze swoim ojcem. Jak informuje nas policja, mężczyzna podczas spaceru był pod wpływem alkoholu. Ponadto słuby szukały go od dłuższego czasu w związku z kilkoma przestępstwami, które popełnił w przeszłości.

Sprowadzone z Saskoni psy, specjalnie wyszkolono do takich akcji. Mamy zatem nadzieję, że dzięki nim w końcu uda się nam odnaleźć małego Kacperka.

– Te psy są trochę inaczej szkolone w poszukiwaniu ludzi niż te, które dotychczas używano w poszukiwaniach. I z ich dzisiejszych reakcji wnioski są takie, że psy potwierdzają koncepcję, że dziecka należy szukać nad rzeką lub w jej nurcie – powiedziała Anna Kublik-Rościszewska, dla Radio ZET.

Please follow and like us: