25 listopada ma się odbyć finał programu Top Model. Niestety kilka dni przed, okazało się, że jednego z finalistów Dominic D’Angelica oskarżono w przeszłości o przestępstwo na tle seksualnym. Ta informacja wstrząsnęła polskim show-biznesem i wiele osób domaga się wyjaśnień od stacji TVN. Na szczęście stacja szybko zabrała głos w tej sprawie.
W poniedziałek wybuchła ogromna afera związana z finalistą Top Model – Dominiciem D’Angelica. Internauci weszli w posiadanie dokumentów, które dowodzą, że w 2011 roku mężczyznę skazano za seks z nieletnią. Model dostał wtedy arę 60 dni pozbawienia wolności i 3 lata w zawieszeniu. Pojawiają się jednak nowe doniesienia, że Dominica oskarżono lecz nie skazano. W internecie dodatkowo krążą pogłoski, że mężczyznę wpisano na listę amerykańskich przestępców seksualnych.
Stacja TVN szybko jednak wydała stanowisko w związku z zaistniałą sytuacją. Dyrektor Pionu Komunikacji Korporacyjnej w TVN, Marcin Barcz oświadczył, że usunięto już uczestnika z edycji programu.
– W związku z informacjami o przeszłości Dominica D’Angelica, który okazał się skazany w Stanach Zjednoczonych za przestępstwo seksualne, został on usunięty z finału „Top Model”. Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu. W tej chwili sprawdzamy okoliczności, w jakich do tego doszło. Jeśli okaże się, że w procesie rekrutacji tego uczestnika nie zachowano należytej staranności, zostaną wyciągnięte konsekwencje – napisała stacja TVN.
Tymczasem brat bliźniak finalisty zapowiedział już zabranie głosu w sprawie i opowiedzenie dokładnie historii związanej z oskarżeniami.
