Home Ludzie Nikt nie wiedział co łączyło kiedyś Jarosława Kaczyńskiego i Joannę Senyszyn!

Nikt nie wiedział co łączyło kiedyś Jarosława Kaczyńskiego i Joannę Senyszyn!

Nikt nie wiedział co łączyło kiedyś Jarosława Kaczyńskiego i Joannę Senyszyn!
0
0

Prezes PiS, Jarosław Kaczyński i Joanna Senyszyn są aktualnie po przeciwnych stronach na polskiej scenie politycznej. Jednak jak udało się nam dowiedzieć, kiedyś posłanka ramię w ramię walczyła z braćmi Kaczyńscy o wspólną sprawę. Teraz również trzyma za niego kciuki. O co dokładnie chodzi? Co takiego ma wspólnego Jarosław Kaczyński z posłanką SLD?

kaczyński

Ciężko uwierzyć, że ludzie z tak odległych od siebie światów mogli kiedykolwiek połączyć siły i walczyć o jedną sprawę. On to prawicowy i konserwatywny polityk, ona aktywna, lewicowa feministka wspierająca osoby LGBT. Okazuje się jednak, że jest jedna rzecz, która ich łączy.

Kaczyński wraz z Senyszyn w walce o prawa zwierząt!

W 2001 roku, Joanna Senyszyn założyła fundację Zespół Przyjaciół Zwierząt do której przyłączyli się wspólnie bracia Kaczyńscy. Polityy ramię w ramię walczyli o prawa dla zwierząt, bez względu na dzielące ich bariery poglądowe.

– Byliśmy całkowicie zgodni, że zwierzętom trzeba zapewnić godne warunki życia i bezbolesną śmierć, jeśli są zabijane na mięso oraz, że należy zwalczać wykorzystywanie zwierząt w celach, które nie stanowią zaspokojenia podstawowych potrzeb. Noszenie futer, występy zwierząt w cyrkach, walki byków, kogutów, psów, to niegodne rozrywki, które można i należy likwidować – mówiła dla Faktu Joanna Senyszyn.

Wypowiedź posłanki SLD ma związek z nowym pomysłem – ”piątka dla zwierząt”. Ustawa ma wprowadzić zakaz hodowli zwierząt na futra oraz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych i stałego trzymania zwierząt na uwięzi i określenie minimalnych wymiarów kojców. Joanna Senyszyn publicznie udzieliła poparcia prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Dodatkowo ustawa ma wzmocnić poziom kontroli warunków w jakich przetrzymywane są zwierzęta, a także określić warunki uboju rytualnego.

– Poprzednie podejście się nie udało, w ostatniej chwili się PiS się wycofał pod wpływem lobby futrzarskiego i o. Tadeusza Rydzyka. Mam nadzieję, że teraz prezes się nie ugnie i będzie twardo walczył o prawa zwierząt. Przez ostatnich 5 lat tylko od jego decyzji zależało, że jakaś ustawa była uchwalana. Gdyby nie miał zamiaru doprowadzić tej ustawy do końca, drugi raz b się za nią nie zabierał. Jest zdeterminowany – stwierdziła posłanka SLD.

Please follow and like us: