Co łączy Idę Nowakowską i Michała Piróga? Oboje pasjonują się tańcem. Co dzieli? Pracują w konkurencyjnych stacjach, ona w TVP, on w TVN. Ostatnio media obiegła wiadomość, że Michał Piróg ostro pokłócił się z Idą na ulicy. Teraz prezenter postanowił określić swoje stanowisko w tej sprawie.
Michał Piróg i Ida Nowakowska są dobrymi znajomymi pomimo wielu różnic światopoglądowych. Jak to jednak między znajomymi bywa, czasem dochodzi do kłótni. Ostatnio paparazzi przyłapali ich na ostrej wymianie zdań na ulicy. Po kilku dniach tancerz postanowił wypowiedzieć się na ten temat.
W wywiadzie, Piróg wyznał, że nadmierna gestykulacja nie wynikała z kłótni a jedynie z braku czasu.
– Między nami nie ma mowy o złych emocjach. Gdy Ida wymachuje rękami, to chodzi o to, że musieliśmy przerwać rozmowę, bo ona miała spotkanie w urzędzie i się stresowała, że nie zdąży – mówił tancerz.
Następnie ukrócił wszelkie spekulacje dotyczące jego konfliktu z Idą Nowakowską.
– My się z Idą lubimy. Zawsze doceniałem jej pasję do tańca i to, jak się rozwinęła. Rozumiem, że przez jej pracę w TVP ludzie doszukują się między nami konfliktu. Nie ma go – mówił Michał Piróg.
Na koniec dodał, że wie jakie poglądy ma jego koleżanka i mimo to potrafi się z nią dogadać. Ponadto szanuje fakt, że nie zmieniła ich od wielu, wielu lat.
– Doskonale znam poglądy Idy. Miała takie same już dawno temu, gdy pracowaliśmy w TVN, i tu się nic nie zmieniło. Za to ją nawet szanuję, bo ona w przeciwieństwie do innych nikogo nie udaje i jest stabilna w swoich opiniach. Nie widzę powodu, byśmy nagle nie rozmawiali, mimo że wiele nas dzieli światopoglądowo. Rozmowy z Idą są zawsze miłe, bo to fantastyczna i sympatyczna kobieta, która rozkwita jako matka i żona – zakończył mężczyzna.
