Home Celebryci Kożuchowska mówi co sądzi o strajku kobiet!

Kożuchowska mówi co sądzi o strajku kobiet!

Kożuchowska mówi co sądzi o strajku kobiet!
0
0

W związku z ostatnim orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego na ulicę wyszło tysiące ludzi aby pokazać swój sprzeciw wobec wyroku. Wiele gwiazd przez swoje media społecznościowe wypowiada się na temat, który od lat dzieli Polaków na dwa obozy. Małgorzata Kożuchowska postanowiła również zająć stanowisko w tej sprawie. Aktorka w kilku zdaniach skomentowała to co aktualnie się dzieje w kraju.

kożuchowska

W zeszły czwartek orzekł, że przerwanie ciąży ze względu przesłanek embropatologicznych jest niezgodny z polską Konstytucją. Wyrok ten wywołał nie lada zamieszanie i ludzie masowo zaczęli wychodzić na ulice w ramach protestu. W manifestację zaangażowało się wiele gwiazd i celebrytów nie tylko z Polski ale i z zagranicy.

Małgorzata Kożuchowska również postanowiła zająć swoje stanowisko odnośnie aborcji oraz otaczających nas protestów. Aktorka w czwartek będąc  w programie „Gość Wydarzeń” podzieliła się swoimi obserwacjami.

– Uważam, że ludzie, którzy kierują się Dekalogiem i wierzą w to, co niesie za sobą wiara w Boga, wiedzą, jaki powinien być wybór. Dla nich ten wybór jest prosty. Natomiast nie możemy zapominać o tym, że w Polsce i na świecie żyją nie tylko tacy ludzie jak my, ale ludzie, którzy wyznają inne wartości, nie wierzą. Oni również mają prawo do szacunku i do tego, byśmy uszanowali ich decyzję.  – powiedziała gwiazda serialu Rodzinka.pl

Kożuchowska zajęła stanowisko w sprawie protestów!

Według aktorki, w kraju gdzie jest demokacja jest możliwa spokojna dyskusja na ten temat. Następnie zaapelowała o szanowanie poglądów i zdania drugiej osoby.

To, co się stało, jest wielkim nieszczęściem, że stało się w tym czasie, czyli podczas drugiej fali pandemii. To jest problem, z którym przede wszystkim powinniśmy sobie poradzić. Nie wiem, dlaczego taka decyzja TK została podjęta właśnie w tym czasie. Uważam, że to jest zło, ale mleko się już wylało – kobiety wyszły na ulice. Uważam, że mają do tego prawo, bo poczuły się wkurzone, poczuły się zlekceważone i poczuły, że ich zdanie nie jest brane pod uwagę. To wynika z tego, że straciły poczucie bezpieczeństwa. To są tak trudne dylematy i decyzje, że kobieta nie może czuć się z nimi pozostawiona sama sobie. To jest chyba jeden z postulatów, o które walczą kobiety, które nie są oczywiście po tej skrajnej stronie, która chce zmienić wszystko w naszym kraju i walczy ze wszystkim… Uważam, że ulica nie jest miejscem do podejmowania tego typu dyskusji. – powiedziała Kożuchowska

Please follow and like us: