Joanna Krupa wstawiła ostatnio relację na Instagrama, gdzie jej córka chodzi podczas spaceru na smyczy. Relacje wzbudziła spore kontrowersje wśród internautów, jednak na reakcję modelki długo nie trzeba było czekać.
Joanna Krupa wraz z Douglasem Nunes są szczęśliwymi rodzicami malutkiej Ashy Leigh. Modelka od czasu narodzin, notorycznie wrzuca na swojego Instagrama zdjęcia ze swoją pociechą. Tym razem jednak, ostatnie wideo spotkało się z falą ogromnej krytyki.
Modelka postanowiła bardziej zadbać o bezpieczeństwo swojego dziecka i pokazała jak teraz wyglądają wspólne spacery z córką. Dwulatka miała na sobie różowe szelki a Joanna Krupa prowadziła ją na smyczy. Według modelki, chodzi tu jedynie o bezpieczeństwo jej dziecka.
– Jestem matką, która chroni z każdej strony swoje dziecko. Zrobię wszystko, żeby moja córeczka była bezpieczna. Przy ulicy jestem pewna, że nie wpadnie pod auto, a jeśli się potknie, to szybko mogę zareagować. Dzięki temu jestem pewna, że dziecko nie ucieknie, nic się nie stanie, bo nie zawsze dziecko chce chodzić za rączkę, albo w wózku – mówiła Joanna Krupa.
Następnie zauważyła, że trzeba używać nowoczesnych rozwiązań, które mogą zapewnić większe bezpieczeństwo.
– Czasy się zmieniają, powstają nowe rzeczy, które chronią nasze dzieci przed niebezpieczeństwem i zawsze będę je wybierała, jeśli będę miała pewność, że dzięki temu moja córeczka będzie bezpieczna – stwierdziła modelka.
Ponadto, modelka uznała, że nikt nie będzie jej mówił jak ma wychować własne dziecko, a krytykującym ją fanom kazała się dokształcić.
– Wiem, że jestem niesamowitą matką. Będę robić i wychowywać moje dziecko, jak ja chcę. Jak komuś to się nie podoba, to powinni się trochę educate themselves, że jesteśmy w 2021 r. – zakończyła Dżoana.
