Jarosław Jakimowicz cały czas odpiera zarzuty gwałtu na modelce konkursu Miss Generation 2020. Tym razem, prezenter TVP postanowił odpowiedzieć na zarzuty Kamila Durczoka pozwem sądowym. Mężczyzna poinformował o tym za pomocą mediów społecznościowych.
W połowie stycznie Piotr Krysiak, opublikował wpis, gdzie zarzucił prezenterowi TVP gwałt na uczestniczce Miss Generation 2020. Szybko ustalono, że tą osobą jest Jarosław Jakimowicz.
Prezenter szybko wystąpił przeciwko Piotrowi Krysiakowi i telewizji TVN. Teraz pojawiła się informacja, że dziennikarz pozwał również Kamila Durczoka. Dziennikarz na Facebooku, chwaląc się wygranym pozwem z tygodnikiem ”Wprost” ostro zaatakował Jakimowicza.
– I tylko szlag mnie trafia, kiedy widzę, jak oskarżony o GWAŁT, nieporównywalny pod żadnym względem czyn, niejaki Jakimowicz, po 4 dniach, piszcząc i płacząc, wraca na antenę. I pracuje w TVP Info, jakby nic się nie stało. Ja po pierwszych oskarżeniach złożyłem dymisję, a potem, za porozumieniem stron, rozstałem się z TVN – napisał Kamil Durczok.
Na reakcję Jakimowicza długo nie trzeba było czekać. Najpierw opublikował post na Instagramie, gdzie zaznaczył, że nie ma zamiaru odpuścić tych słów Durczokowi.
– ” NIKOMU NIE ODPUSZCZĘ POMÓWIEŃ JASNE?” – napisał na swoim Instagramie Jarosław Jakimowicz.
A następnie wstawił zdjęcie przygotowanego pozwu o ochronę dóbr osobistych. Jesteście ciekawi jak ta cała sytuacja się rozwinie? Będziemy informować Was na bieżąco!
