Chyba nikt się nie spodziewał takiej decyzji ze strony lidera opozycji. Niestety, polityk dziś potwierdził w wywiadzie, że jego dymisja z jednej funkcji będzie nieunikniona. Lider opozycji w rozmowie z Polsat News stwierdził, że ta decyzja jest konieczna i potwierdził, że to jedynie kwestia czasu. Ostatnie dni obfitują w coraz to dziwniejsze i niespodziewane decyzje polityków.
W ostatnim czasie o dymisjach polityków słyszymy coraz częściej. Zaczęło się od rezygnacji wiceministra zdrowia a następnie usłyszeliśmy, że Łukasz Szumowski rezygnuje z pełnienia stanowiska. Tego samego dnia dymisję złożyła Wanda Buk czyli wiceminister cyfryzacji. Dziś jednak usłyszeliśmy o dymisji z drugiej strony. Borys Budka potwierdził w rozmowie, że konieczna będzie jego dymisja.
Borys Budka w rozmowie z Polsat News oficjalnie przyznał, że niedługo ma zamiar zrezygnować z pełnienia funkcji lidera opozycji lub szefa partii. Budka przyznał, że ta decyzja została podjęta jakiś czas temu, jednak musi dojść do zebrania całego klubu.
– Myślę, że z uwagi na COVID taki stan potrwa, ale niedługo, bo zapowiadałem, że będziemy starać się tę formułę rozdzielać. Tylko zrobimy to w momencie, gdy będzie możliwość stacjonarnego, spokojnego spotkania klubu, a od marca nie jest to możliwe – powiedział dla Polsat News, Borys Budka.
Zapytany o niefurtunne głosowanie o podwyższeniu pensji posłów w czasie kryzysu pandemicznego, poseł odpowiedział:
[…] był bardzo poważny błąd Kolegium Klubu. To był również mój błąd jako szefa klubu, naprawiliśmy ten błąd natychmiast, jak było to możliwe. W poniedziałek ten błąd został naprawiony i zamknęliśmy ten temat – wyznał Borys Budka, chwaląc polskich senatorów za odrzucenie projektu ustawy.